Za oknem nie wiadomo jak, ni to jesień, ni to zima, ni wiosna ... przychodzi zimny wieczór mamy ochotę na coś ciepłego, słodkiego ... i oto jest :)
Domowa gorąca czekolada
Domowa gorąca czekolada
Potrzebujemy jedynie tabliczkę dowolnej mlecznej czekolady i mleko, w zależności od upodobań i tolerancji słodkości rozpuszczamy czekoladę, ja do tego celu użyłam pół litra mleka.
Wrzucamy czekoladę do garnka z mlekiem, podgrzewamy i czekamy aż się rozpuści od czasu do czasu mieszając :)
Trzeba tylko pilnować żeby całość nam się nie zagotowała.
Przelewamy do szklanek i możemy aplikować gorącą dawkę endorfin
:D
proponuję dodatkowo udekorować ja bitą śmietaną, lub posypać kakaem :)
Taka czekolada smakuje o niebo lepiej niż ta w saszetkach gotowa do rozpuszczenia, lub z automatów