niedziela, 27 października 2013

Mydło lubi zabawe :) :)

Jak w tytule dziś pobawimy się mydłem, które swoje wykorzystanie może znaleźć nie tylko w łazience :) Ostatnimi czasy szukałam pomysłu na zrobienie własnej saszetki zapachowej do szafy, pomyślałam o   mydle, które zawsze do tego celu wykorzystywała moja mama, a że ja lubię kombinować i wizja zwykłego mydła leżącego między ciuchami nie odpowiadała mi, pomyślałam żeby je zetrzeć na tarce kuchennej... iii to był strzał w dziesiątkę, zapach mydła stał się intensywniejszy, poza tym mydło w takiej formie wygląda miodzio i idealnie nadaje się też na wykorzystanie do ozdoby :)


 Taki efekt uzyskałam ścierając mydło na dużych oczkach

Moje mydlane woreczki dla urozmaicenia zapachu wzbogaciłam o pokruszoną, zapachową świeczkę, i wrzuciłam kilka ozdobnych koralików, żeby było miło dla oka :D
Apropos woreczków, zakupiłam je w chińskim markecie za grosze, z myślą że kiedyś do czegoś je wykorzystam

Tak jak wspominałam, pokusiłam się też o wykorzystanie moich mydlanych wiórek do ozdobienia talerzyka ze świecą


Saszetki już sobie mieszkają w szafie, a świeczka z mydlanymi wiórkami zdobi pokój. Zachęcam do wypróbowania mojego sposobu i podzielenia się ze mną waszymi na stworzenie nowych ozdób czy zapachów :)
Zapraszam do śledzenia kolejnych postów, a te już wkrótce :)

3 komentarze:

  1. potwierdzam pachnie w szafie :) !

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślałam, że biżuterie robisz wspaniałą, a tu widzę takie inne rzeczy z niczego ! Jesteś niesamowita Sylwio! Oby tak daleej :D - Paulina -

    OdpowiedzUsuń
  3. Zrobię sobie takie woreczki zapachowe, dzięki za pomysł :)

    OdpowiedzUsuń